Podziel się swoją opinią – to brzmi jak wyświechtany slogan. W świecie HR dawanie informacji zwrotnych, zwłaszcza kandydatom do pracy, bywa prawdziwą rzadkością. A szkoda.

Wyobraź sobie, że jesteś uczniem. Idziesz do szkoły, twój nauczyciel poleca cię, jako świetnego uczestnika konkursu. Zgadzasz się, przygotowujesz do wystąpienia. Jesteś nieco nerwowy, podekscytowany, ale z drugiej strony wiesz, że po tym wystąpieniu możesz tylko zyskać. Dajesz z siebie wszystko, na koniec słyszysz od jurorów: “Dziękujemy, odezwiemy się do Pana”. Po czym nigdy się nie odzywają. Co więcej – nie znasz nie tylko swojej pozycji w konkursie, nie wiesz jakie były wyniki, nie wspomnę nawet o tym, że nie wiesz, co udało się zrobić dobrze, a co nie spełniło oczekiwań jurorów.

Czy na końcu tej “przygody” czujesz się dobrze? Niekoniecznie.

W jednym ze swoich wystąpień na TED Dan Airey, specjalista od ekonomii behawioralnej, opowiedział o tym, co nas motywuje i demotywuje w pracy. Jako jeden z największych czynników zabijających chęć do działania wskazał brak informacji zwrotnej.

Ludzie wola usłyszeć nawet brutalną prawdę, niż żyć w niepewności

Adam Bolton, rekruter techniczny i jeden z felietonistów “Udercover Recruitera” w swoim tekście poświęconym ważności feedbacku w pracy rekrutera dodaje jeszcze, że brak jakiejkolwiek opinii ze strony pracodawcy może przynieść wyłącznie negatywne skutki. Adam wychodzi z założenia, że rekrutowany pracownik może być też klientem danej firmy. Jeśli zostanie potraktowany jak powietrze po rozmowie kwalifikacyjnej – nie tylko nie będzie już więcej kupował usług lub przedmiotów niedoszłego pracodawcy – dodatkowo powie o swoich złych doświadczeniach bliskim i znajomym, a jeśli gdzieś usłyszy o kolejnych osobach wybierających się na rozmowe kwalifikacyjną zdecydowanie im odradzi jakiekolwiek zaangażowanie się.

Dawanie feedbacku się opłaca

Wizja, w której nagle musisz stać się nauczycielem, który musi wydać opinię na temat drugiego człowieka, a od tej opinii zależy rozwój twojej firmy  bywa deprymująca. Co powiedzieć? Jak odmówić? Co robić?

Najprostszą metodą byłoby po prostu wysłanie pierwszego sygnału rekruterowi “ten kandydat jest dla mnie interesujący, bo… “, “ten budzi mieszane uczucia, bo….”, “tego nie bierzemy pod uwagę, bo…”.

O tym, co po sakramentalnym “bo…” można dyskutować godzinami. Jedni twierdzą, że nic tak nie psuje rynku, jak wyolbrzymione, przesadnie pozytywne opinie pracodawcy do odrzuconych kandydatur. Inni uważają, że kandydatów warto nieco rozpieścić.

Najważniejsze, by nie pozostawiać w niewiedzy

Co warto doceniać? To zależy co zrobił kandydat, a czego mu brak, by zostać pełnoprawnym pracownikiem.

Najlepiej od razu w trakcie rozmów kwalifikacyjnych notować, co nam sie u kandydata podoba, a co sprawia, że nigdy go nie zatrudnimy Informacje o tym, co mógłby poprawić też są nie do przecenienia.

To są trzy zdania. Trzy proste zdania. Jeśli uczestniczyłeś w rozmowie kwalifikacyjnej jako pracodawca – powinieneś doskonale sobie poradzić ze sformułowaniem takich fraz.

A kiedy już uda ci się pisać krótko i na temat – możesz rozwijać się dalej. Dobre User Experience liczy się też na rozmowie kwalifikacyjnej. Jeśli zaś masz wrażenie, że do twojej firmy aplikują sami gamonie, którzy nawet w 10% nie spełniają wymagań postawionych przez Ciebie… Cóż – może warto sprowadzić ich do parteru i przypomnieć, o co toczy się gra?

Platforma LepszaPraca.pl dostarcza wygodne narzędzia wspierające proces rekrutacji – także zarządzanie CV i łatwy sposób kwalifikowania potencjalnych kandydatów.
Jeśli jesteś pracodawcą i zamieściłeś u nas swoją ofertę- wystarczy, że sprawdzisz listę aplikujących, otworzysz wybrany profil kandydata w sekcji „wszystkie aplikacje” i po zapoznaniu się z CV zaznaczysz jedną z trzech opcji: „zaakceptowane”, „odrzucone” albo „do zastanowienia”. To tylko kilka sekund, które wiele znaczą dla kandydatów.

W tym samym miejscu możesz też podjąć inne działania, choćby zaplanować i umówić się na spotkanie z kandydatem. Kalendarz na naszej platformie zsynchronizuje się z tym, który masz w swoim komputerze lub w urządzeniach mobilnych, a w trakcie spotkania CV kandydata będziesz mieć zawsze pod ręką.

Masz firmę? Odwiedź nas i zobacz, jakie to proste!